jutro zaczynam 12tc. Fasolka się rozwija ale póki nie mam USG mogę ją tylko "zobaczyć" przez powiększające się jej mieszkanko :-)))
Chociaż zastanawiam się czy to Fasolka tak rośnie czy może mój wzmożony apetyt ma wpływ na rosnący brzuszek.
Pewnie jedno i drugie ale póki co waga pozostaje bez zmian.
Jako że w UK poniedziałek był dniem wolnym od pracy pojechaliśmy w sobotę na przedłużony weekend do Woolacombe (http://tnij.org/grxe). Razem z nami wybrali się znajomi którzy specjalnie z Polski przyjechali właśnie na ten camping. Świetne miejsce, morza szum, piękna zieleń, rejs statkiem. Tak można podsumować ten wyjazd.
Cieszę się, że zaczerpnęliśmy trochę świeżego powietrza. Kolejny wyjazd: ostatni weekend maja. Mam nadzieję, że zdrowie dopisze i pojedziemy do Lake District.
Friday 7 May 2010
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment