Suwaczek z babyboom.pl

Wednesday 11 January 2012

Witamy w Nowym Roku!

Kilka dni temu przypomniałam sobie, że dawno na bloga nie pisałam. I po wejściu na stronę z wielkim zdziwieniem odkryłam, że ostatni wpis jest z września. Żeby jeszcze dolać oliwy do ognia i bardziej się zaczerwienić ze wstydu to w zeszłym roku napisałam tylko 4 wpisy!!!
A tak bardzo chciałam żeby Mateusz miał pamiątkę gdy będzie starszy, że może kiedyś zajrzy na te strony i przeczyta jak to było gdy był takim Maleństwem. Ale ale, nie ma się do rozczulać tylko wziąć do roboty i nadrobić zaległości.

Chyba łatwiej będzie pisać od tego co się wydarzyło ostatnio bo to lepiej pamiętam.

4 dni temu odbyła się Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Również w Londynie zbierano pieniądze na szczytny cel. My również wzieliśmy dział w zbiórce i dostaliśmy orkiestrowe serduszko.

Było trochę zimno co widać po czerwonym nochalku ale daliśmy radę :-)

Kolejną kwestią o której nie mogę zapomnieć są postępy w chodzeniu :-) Kilka dni temu Młody zrobił pierwsze 3 kroki. Dumni z niego byliśmy niesłychanie choć on jakoś specjalnie nie zarejestrował tego faktu ;-)))) Póki co, wyczynu nie powtórzył, ale nic na siłę.

Do chodzenia się nie rwie ale raczkuje z prędkością światła. Slychać tylko jak przebiera czterema kończynami i wtedy wiadomo, że zbliża się Monster i zaraz będzie atakował ;-)))))))

Bardzo ładnie staje przy meblach. Do niedawna nie było mowy żeby stanął samodzielnie, bez trzymania się choćby jedną ręką np stołu. Od tygodnia coraz śmielej i częsciej puszcza się podpórki i stoi stabilnie kilka sekund.

Co do Świąt i Sylwestra które niedawno minęły. Była u nas na kilka dni Babcia. Spędziliśmy wspólnie Wigilię, noc Sylwestrową, pozwiedzaliśmy kilka fajnych miejsc.

Moja ukochana Rodzina



















Czas spędziliśmy bardzo przyjemnie ale jak tylko Babcia poleciała do Polski pomyśleliśmy sobie, że fajnie byłoby mieć Babunię u siebie na stałe. Ale...na dzień dzisiejszy takiej możliwości nie ma i musimy się z tym pogodzić.

Pozostając w klimacie świątecznym oto jaką kartkę Mateusz zrobił dla nas na Święta :-)





Nasz Roczniaczek
10 grudnia 2011 obchodziliśmy Roczek naszego Szkraba. Młody miał nawet okolicznościową koszulkę na tę okazję.

Tego dnia nie robiliśmy żadnej imprezy. Tydzień później, przy okazji Wigilii w Swindon były prezenty za które bardzo dziękujemy, tort i świętowanie :-)

Czas pędzi nieubłaganie. Wczoraj minęło 13 miesięcy od dnia narodzin Mateusza a wydaję się jakby to było kilka dni temu.

Rośnij zdrowo nasz Skarbie!!!