A tak bardzo chciałam żeby Mateusz miał pamiątkę gdy będzie starszy, że może kiedyś zajrzy na te strony i przeczyta jak to było gdy był takim Maleństwem. Ale ale, nie ma się do rozczulać tylko wziąć do roboty i nadrobić zaległości.
Chyba łatwiej będzie pisać od tego co się wydarzyło ostatnio bo to lepiej pamiętam.
4 dni temu odbyła się Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Również w Londynie zbierano pieniądze na szczytny cel. My również wzieliśmy dział w zbiórce i dostaliśmy orkiestrowe serduszko.
Było trochę zimno co widać po czerwonym nochalku ale daliśmy radę :-)
Kolejną kwestią o której nie mogę zapomnieć są postępy w chodzeniu :-) Kilka dni temu Młody zrobił pierwsze 3 kroki. Dumni z niego byliśmy niesłychanie choć on jakoś specjalnie nie zarejestrował tego faktu ;-)))) Póki co, wyczynu nie powtórzył, ale nic na siłę.
Do chodzenia się nie rwie ale raczkuje z prędkością światła. Slychać tylko jak przebiera czterema kończynami i wtedy wiadomo, że zbliża się Monster i zaraz będzie atakował ;-)))))))
Bardzo ładnie staje przy meblach. Do niedawna nie było mowy żeby stanął samodzielnie, bez trzymania się choćby jedną ręką np stołu. Od tygodnia coraz śmielej i częsciej puszcza się podpórki i stoi stabilnie kilka sekund.
Co do Świąt i Sylwestra które niedawno minęły. Była u nas na kilka dni Babcia. Spędziliśmy wspólnie Wigilię, noc Sylwestrową, pozwiedzaliśmy kilka fajnych miejsc.
Moja ukochana Rodzina |
Czas spędziliśmy bardzo przyjemnie ale jak tylko Babcia poleciała do Polski pomyśleliśmy sobie, że fajnie byłoby mieć Babunię u siebie na stałe. Ale...na dzień dzisiejszy takiej możliwości nie ma i musimy się z tym pogodzić.
Pozostając w klimacie świątecznym oto jaką kartkę Mateusz zrobił dla nas na Święta :-)
Nasz Roczniaczek |
10 grudnia 2011 obchodziliśmy Roczek naszego Szkraba. Młody miał nawet okolicznościową koszulkę na tę okazję.
Tego dnia nie robiliśmy żadnej imprezy. Tydzień później, przy okazji Wigilii w Swindon były prezenty za które bardzo dziękujemy, tort i świętowanie :-)
Czas pędzi nieubłaganie. Wczoraj minęło 13 miesięcy od dnia narodzin Mateusza a wydaję się jakby to było kilka dni temu.
Rośnij zdrowo nasz Skarbie!!!
No comments:
Post a Comment