tak sobie siedzę i rozmyślam jak to będzie za parę dni gdy Mateusz się urodzi i nie będzie mnie już kopał od środka. Jakie to będzie uczucie jak zawartość mojego ogromnego a zarazem kochanego brzuszka będzie już na świecie?

Czy będzie mi tego brakowało? Czy będę tak zajęta Młodym, że nie będzie nawet czasu o tym myśleć?
Już za niedługo się dowiem ;-))))
No comments:
Post a Comment