Dzisiaj miałam spotkanie z położną i pierwszy raz na profesjonalnym sprzęcie usłyszałam Fasolkę :-)
Przyszły też wyniki badań i wszystko jest w najlepszym porządku. Pisałam miesiąc temu, po pierwszym skanie, że nie dostałam wyników NT a dzisiaj dowiedziałam się, że wtedy, 12t4dc NT=1.2. Wynik jest bardzo dobry więc jest kolejny powód do radości. Poza tym ciekawe skąd ten pomiar jeśli położna nic nie mierzyła podczas skanu. Zresztą, co by nie było, cieszę się, że wszystko rozwija się prawidłowo :-)
Zadzwoniłam zaraz do Marcina podzielić się dobrymi wiadomościami żeby i On czuł się nieodłączną częścią ciąży :-) W końcu bez niego nie byłoby Fasolki :-))) Cmooookkk
Weekend spędziliśmy owocnie. Byliśmy w Birmingham na konferencji związanej z programowaniem na mac'a. Marcin nawet był jednym z wykładowców. Poszło mu świetnie :-)
W niedziele miał test na prawo jazdy na motocykl, zdał go i wczoraj kupiliśmy motor :-)
Oto jego furka
Teraz każdy z domowników ma swój pojazd. Ja Civika, Fasolka wózek a Marcin motor ;-))))
Bardzo jestem z niego dumna!
Ddzisiejszy wątek może wydawać się trochę przesłodzony ale Marcin zasługuję na to i chciałam ten wpis choć w części Mu poświęcić m.in. dlatego, że kilka dni temu obchodziliśmy 3. rocznicę ślubu. Wszystkiego najlepszego dla nas obojga. A raczej trojga! :-)))


No comments:
Post a Comment